Pokrewne Namiętności i inne archiwalia

wtorek, 23 kwietnia 2024

John Butcher +13! Fluid Fixations!


Ta ekscytująca informacja nie pojawiła się jeszcze na tych łamach, po prawdzie znają ją tylko stali bywalcy spontanicznych koncertów w pewnym poznańskim klubie, a także słuchacze audycji radiowej w jednym z internetowych mediów. Niezwykle miło jest nam donieść, iż headlinerem ósmej edycji Spontaneous Music Festival będzie John Butcher!

Legendarny, brytyjski saksofonista gościć będzie w Poznaniu przez trzy pełne dni, zagra kilka koncertów. Będziemy świętować jego siedemdziesiąte urodziny, a przy okazji jednego z występów celebrować trzydziestą rocznicę śmieci Johna Stevensa i bezpośrednio nawiązywać do wspaniałych idei będących fundamentami muzycznej aktywności tego ostatniego pod jakże niezapomnianą nazwą Spontaneous Music Ensemble.

Finałem poznańskiej imprezy, która odbędzie się w pierwszy weekend października, będzie koncert The Large Ensemble, który poprowadzi Butcher. Szczegóły tej operacji nie są jeszcze dokładnie znane, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, iż wsłuchując się teraz w najnowsze wydawnictwo Johna będziemy w stanie wyobrazić sobie, co może zdarzyć się na deskach Dragon Social Club w pewną jesienną niedzielę w godzinach wieczornych.

Zaglądamy zatem na album Fluid Fixations, który konsumuje pomysł Johna na swobodną, delikatnie predefiniowaną improwizację grupową. Butcher odwołuje się w niej do psychologii, społecznego aspektu improwizacji, umiejętności wzajemnego słuchania i nade wszystko strategii kreowania rozbudowanych narracji całym, tu czternastoosobowym, podmiotem wykonawczym. Jego ansambl -zwany +13 - zawiera w sobie instrumentarium zarówno akustyczne, jak i elektroniczne, a także garść gotowych, saksofonowych fraz, które wplątane zostały w zwoje kolektywnej improwizacji za pomocą gramofonów. Wielka rzecz, jakkolwiek by na to nie spoglądać, i którym uchem nie słuchać. Na ponad godzinę zegarową zapraszamy do wspaniałego świata muzyki Johna i jego wyśmienitych trzynastu przyjaciół. Welcome!



 

Koncert w dużym obiekcie sakralnym, w trakcie Festiwalu Muzyki Współczesnej w angielskim Huddersfield, zaczyna się dość żwawą narracją, podaną kolektywnie tworzonym strumieniem dźwiękowym. Po krótkim, perksujonalnym wprowadzeniu do gry wchodzą poszczególne frakcje orkiestry i formują flow gęsty od zdarzeń, pełny nerwowych interakcji i energii post-jazzu, definitywnie z dala od kameralnej retoryki. Opowieść buduje tu cały skład instrumentalny, co zdaje się być ważną decyzją dramaturgiczną kompozytora. Druga opowieść bazuje na akcjach w podgrupach, ciekawie konfrontuje głos z instrumentami dętymi, w tym saksofonowymi frazami podanymi wprost z … gramofonów. Oniryczna improwizacja ma w sobie pewną kameralną ulotność i filigranowość, ale nie jest pozbawiona wewnętrznego nerwu i psychotycznej nieokreśloności post-baroku. W trzeciej odsłonie koncertu, który zdaje się być nieprzerwanym ciągiem zdarzeń fonicznych, szczególnie dobitnie pracują obaj kontrabasiści. Rysują smyczkami głęboką bruzdę w ziemi, a reszta orkiestry, w tym szczególności perkusiści i orszak dętych, dbają o to, by każda fraza interferowała z niskim brzmieniem całości. Bogata tekstura narracji budzi tu mnóstwo skojarzeń dźwiękowych, głównie ornitologicznych. Klekotania, świsty, podmuchy gorącego powietrza i flow, który zdaje się cały czas narastać. Na tym etapie podróży szczególnie podobać się może krótka wymian zdań między wokalistką i saksofonistą.

Czwarta część budzi się do życia w tumanie intrygujących preparacji, które płyną od większości załogi. Swoje dokłada tu także wyjątkowo aktywna elektronika. Narracja gęsta, pełna energii, nasycona permanentnymi wymianami krótkich fraz. To najdłuższa na koncercie partycja, zatem znajduje się w niej sporo przestrzeni dla akcji w podgrupach. Na etapie rozwinięcia improwizacja ma kilka wyraźnych faz – najpierw, to wyjątkowo urokliwe strumienie mrocznych dronów sycących się estetyką post-chamber, potem imponujący powrót do short-cuts z paletą elektronicznych zdobień, wreszcie część finałowa, nasycona frazami saksofonisty, który wdaje się w dyskusje z dźwiękami syntetycznymi i ochoczo nastawionymi do życia perkusjonalistami. Piąta opowieść, jakby na przekór swobodzie poprzedniej części, sprawia wrażenie w pełni kontrolowanej akcji kameralnej, po części precyzyjnie dyktowanej nakazami kompozycji. Dźwiękowe plamy i cisza wybrzmiewania, efektowne wydechy i nerwowe podrygi. Całość wpada po pewnym czasie w stan rozhuśtania, po czym formuje się w końcowe crescendo. Szósta opowieść powraca do idei pracy z gotowym materiałem dętym. Tu aura zdaje się być jeszcze bardziej oniryczna niż w części drugiej. Elektronika, dęte westchnienia i szczypta szarpnięć za kontrabasowe struny.

Przedostatnia część, to kolejna kilkunastominutowa narracja. W roli inwokatorów zgraja instrumentów dętych, delikatnie podszczypywanych głosem. Całość lepi się tu w jednorodny strumień narracji nie bez wsparcia elektroniki. Szczególnie eksponowana jest teraz akcja puzonisty, swoje dokłada też pianistka, frazująca w dalece mrocznej poświacie, a krótkie ekspozycje prezentują kontrabasista mający oparcie w dwóch perkusjach i wokalistka, która rozmawia ze strunowcami. Akcja goni tu akcję, a dramaturgiczne adhd szczególnie udziela się skrzypcom i wiolonczeli. Początek ostatniej opowieści budują dęciaki, zwłaszcza saksofon i długie, pociągłe, dość mroczne frazy. W tle sączy się nieinwazyjna elektronika. Po niedługiej introdukcji orkiestra zwiera szyki i wystawia na czoło orszaku rozśpiewane instrumenty dęte. Nie trwa to jednak zbyt długo, albowiem opowieść niespodziewanie ginie w ciszy post-elektroniki i wybrzmiewających strun. Trochę gry na małe pola, kilka kameralnych westchnień, oniryczna aura tła i orkiestra może już zaczynać wspinaczkę na finałowe, dość łagodne wzniesienie, pełną wszakże smutku dogasającej opowieści. Ostatnia improwizacja trwa jednak do ostatniej sekundy i nie nosi szczególnych znamion pieśni pożegnalnej.

 

John Butcher +13 Fluid Fixations (Weight of Wax, CD 2024). Nagranie koncertowe zarejestrowane w St. Paul’s, Huddersfield Contemporary Music Festival, Anglia, listopad 2021. John Butcher – saksofony, nagrania, kompozycja, dieb13 – gramofony, Liz Allbee – trąbka, Sophie Agnel – fortepian, Hannah Marshall – wiolonczela, Angharad Davies – skrzypce, Pat Thomas - elektronika, Mark Sanders – instrumenty perkusyjne, John Edwards – kontrabas, Ståle Liavik Solberg – perkusja, Matthias Müller – puzon, Isabelle Duthois – głos, klarnet, Pascal Niggenkemper – kontrabas, Aleksander Kolkowski - stroh viola, musical saw. Osiem części, 64:29.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz