wtorek, 15 kwietnia 2025

Keune, Ewen & Smith in Two Felt-Tip Pens: Live At Moers!


Bez zbędnej zwłoki, tudzież typowej dla leniwych recenzentów preambuły o dokonaniach artystów w trakcie minionych dekad ich wspaniałych karier, lądujemy ma majowym festiwalu w niemieckim Moers, którego tradycja sięga epoki kamienia łupanego, a bagaż fonograficznych dokumentacji ugiąłby nie jedno piętro takiej Tate Gallery dla przykładu.

Na outdoorowej scenie niemiecki saksofonista Stefan Keune i para jego amerykańskich przyjaciół – gitarzystka Sandy Ewen i kontrabasista Damon Smith. Muzycy festiwalowe expose formują w cztery epizody – ten pierwszy potrwa dwadzieścia minut, trzy kolejne nie przekroczą dziesięciu. Siadamy wygodnie na ubitej trawie i odpływamy w bezmiar swobodnej improwizacji o niepoliczalnych walorach piękna.



 

Od startu pewne kwestie dramaturgiczne wydają się z góry ustalone. Oś narracji spoczywa na masywnym kontrabasie, który na ogół frazuje arco, chętnie sięga po techniki mieszane, rzadziej bazuje na jazzowym pizzicato. Nad nim, wokół niego, mając do dyspozycji całą przestrzeń narracji, harcuje zuchwałe sopranino, które incydentalnie zastępowane bywa przez saksofon altowy. Rola gitary, niemal zawsze w opcji kreatywnych preparacji, to budowanie intrygującego tła, niekiedy mrocznego, onirycznego, innym razem ambientowego, o szorstkim posmaku, niezbędnego wszakże do wykreowania efektu końcowego.

Początek koncertu jest kameralny, ale bardzo swobodny, pulsujący zdarzeniami, nasycony zarówno kontrolowanymi okrzykami, jak i pojedynczymi, niemal filigranowymi frazami. Opowieść najczęściej jest linearna, chętnie formuje się w drony, zarówno nisko osadzone, jak i płynące samym środkiem nieba. Bywa, że kontrabasowo-gitarowa struga mięsistych (także szemrzących) dźwięków stanowi tu bazę, na której figluje rozhisteryzowane sopranino. Niebanalną dramaturgię tworzy tu zarówno zmienna technika kontrabasisty, jak i mikro eksplozje saksofonisty, zwłaszcza, gdy w rękach Niemca ląduje alt. Ten ostatni w końcowej fazie pierwszej improwizacje wynosi trio na drobne, ale bardzo efektowne wzniesienie.

W kolejnych odsłonach koncertu powraca sopranino. Na starcie drugiej części wyjątkowo interaktywna akcja lepiona z krótkich fraz, po czasie uformowana zostaje w kokon jakże kolektywnej improwizacji. Smyczek chętnie przyjmuje teraz barwy post-barokowe. Bywa, że muzycy skaczą sobie do gardeł, by po chwili tonąć w delikatnej zadumie, w pełnym zadowoleniu z poziomu wzajemnych interakcji. Z czasem improwizacja staje się jeszcze bardziej zmienna, rośnie w niej ilość dźwięków preparowanych, szczególnie kontrabasu i gitary. Opowieść znów ma uroczą fazę dronową, tu silnie zmelodyzowaną, także krótki epizod wyjątkowo nisko osadzonego smyczka. Początek trzeciej odsłony, to szumy i szmery zagęszczane podmuchami saksofonu. Flow faluje, łyka strzępy jazzu, powraca do jęczącej, post-barokowej głębi, aż w końcu kona na wydechu, niesiony odłamkami kontrabasowego pizzicato.

W ostatniej opowieści pojawia się drobny rytm, osadzony na wystudzonym gryfie kontrabasu. Bogata w wydarzenia kołysanka nabiera rumieńców zarówno temperamentem sopranino, jak i mocą gitarowych szelestów i skomleń. Opowieść ma kolejną, jakże błyskotliwą fazę dronową, jest przez moment silnie eskalowana mocą saksofonu, by ostatecznie popaść w kameralną medytację, tu budowaną imitacjami kontrabasu i saksofonu. Efektownego finału nie byłoby bez szelestu i rezonujących oddechów gitary.


Stefan Keune, Sandy Ewen & Damon Smith Two Felt-Tip Pens: Live At Moers (Balance Point Acoustics, CD 2025). Stefan Keune – sopranino, saksofon altowy, Sandy Ewen – gitara oraz Damon Smith – kontrabas. Nagranie koncertowe, Moers Festival, maj 2023. Cztery improwizacje, 42 minuty.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz